![]() |
Deluxe Ski Jump 2 |
Gra wydana przez fińskie studio Mediamond znane tylko z serii symulatorów skoków narciarskich. W Polsce zdobyła dużą popularność. Dowodem na to jest tabela rekordów skoczni, gdzie przeważają Polacy. Dla mnie Deluxe Ski Jump 2 jest jedną z pierwszych gier, w którą zagrałem na komputerze. Pierwszy był "Croc" z 95 roku. Oczywiście przed PC w moim domu prym wiódł Pegasus z Mario, Tank czy Duck Hunting - ale może do tej konsoli powrócę w przyszłości).
Gra oferuje nam trzy tryby: Puchar świata indywidualny i w drużynie oraz trening. Razem może zagrać ponad 32 osób. My decydujemy jak dany zawodnik będzie ubrany (zmieniamy kolorystykę kombinezonu i nart) oraz jaki poziom umiejętności dany będzie posiadał. Skoczni w grze jest dużo, porozrzucane są po całym świecie. Każda posiada inny punkt konstrukcyjny. Najmniejsza jest Anglia 50K, największy mamut to wysokość 250 metrów. W tamtych czasach tak ogromne skocznie były fantazją. Dzisiaj stały się już normą. W Vikersund (Norwegia) obecny rekord skoczni wynosi.. 254 metry). Gdy odczujemy brak narodowych obiektów, w sieci krąży wersja DSJ 2.1, która dodaje 5 nowych skoczni (Zakopane, Szczyrk, Wisła...)
Jak wiadomo im starsza gra tym większa grywalność. Twórcy postawili na prostotę i ukazanie symulatora skoków narciarskich w jak najlepszy sposób. Ciężko jednak mówić o dobrym realizmie. Skoki Narciaskie 2002 lepiej odzwierciedlały prawdziwe realia konkursów. Lepiej uwzględniały wiatr, od momentu odbicia się z belki, każdy ruch myszki decydował o naszym wyniku. Z owej gry najbardziej pamiętam do dzisiaj komentarz Adama Małysza przed włączeniem menu gry, który śni mi się po nocach! Ale dekadę temu Małyszomania przeżywała rozkwit! Wracając do DOS-owego DSJ 2. Jej następnik oferował już prostą grafikę 3D. Moim zdaniem tym ruchem gra straciła duże grono odbiorców. To właśnie w tych kilkunastu pikselowych kwadracikach tkwi cała magia i prostota tej gry. Od jednego z nich zależało idealne wybicie i piękny lot z lądowaniem ponad punkt konstrukcyjny z nowym rekordem skoczni. Sądzę, że wiele osób pamięta o czym piszę i chętnie wraca myślami do tych czasów. Gimnazjalne turnieje w DSJ czy bicie rekordów w Icy Tower. Po takim locie warto zobaczyć go jeszcze raz, tym razem w zwolnionym tempie. Umożliwia nam to powtórka, którą możemy zapisać i podzielić się wynikiem w sieci.
Wymagania sprzętowe są tak niskie więc nie ma potrzeby ich podawania. Na Koniec kilka screenów!
Spędziłem przy tej grze wiele godzin. Super zabawa, szkoda że obecne symulatory nie są tak przejrzyste i dobrze grywalne.
OdpowiedzUsuńDo teraz się grywa turnieje ze znajomymi, świetna gierka :)
OdpowiedzUsuń