Strony

piątek, 8 marca 2013

Zombie wciąż na topie?


Dead Rising 2

Gry Komputerowe można porównać do mody. Gdy coś jest na topie, projektanci idą za trendem tworząc falę takich ciuchów. To samo jest w świecie gier. Od kilku lat większa popularność zyskały gry w nieumarłymi w roli głównej. Bez większego zastanowienia możemy wymienić kilka gier. Left 4 Dead, Deal Island, Dead Rising, The Walking Dead czy Red Dead Redemption Undead Nightmare. We wszystkich wyżej wymienionych tytułach główny cel skupia się do tego aby wykosić całą hordę zombie która nie oszczędzi żadnego ocalałego. Do dyspozycji mamy cały arsenał broni. Cała zabawa polega na... zabiciu jak największej ilości żądnych krwi wrogów. Czuć monotonie a jednak wciąż gry cieszą się dużą popularnością.


Pod lupę weźmiemy tym razem Left 4 Dead. Osobiście uważam tą grą za najlepsza jeżeli chodzi o tematykę zombie. Fabuła jest prosta. Plaga w mieście zaraziła ludzi, którzy zamieniają się w zombie. My musimy dojść do kolejnych schronów eliminując po drodze każdego napotkanego zombiaka. W końcowym, piątym etapie czeka na nas ratunek. Oczywiście nasz wróg to nie tylko jęczący, powoli poruszający się człowiek. Jest również Smoker, który przyciąga nas wielkim jęzorem i zabija, Witch czyli dziewczynka rodem z filmu Ring. Lepiej do niej nie podchodzić. Najsilniejszy jest Tank. Ma wiele wspólnego z czołgiem i nie chodzi tutaj tylko o nazwę. Jest ogromny i niszczy wszystko co napotka na drodze. Największą zaletą tej gry jest tryb Multiplayer do 4 osób. (dostępne są również inne tryby, gdzie możemy grać jako zarażeni). Wspominam tę grę bardzo dobrze i spędziłem przy tej grze dużo ponad 100 godzin. Wciąga! Left 4 Dead 2 oferowało większą gamę umarlaków, nowe postacie i bronie (Gitara!). W odróżnieniu do jedynki akcja gry nie dzieje się w ciemnych kanałach czy na polu kukurydzy w blasku księżyca. Wychodząc z punktu kontrolnego dostrzeżemy słońce co fajnie odbiegało od mrocznego klimatu jedynki. Split Screen + Xbox 360 =  dużo wspólnej zabawy ze znajomym.



Red Dead Redemption Undead Nightmare to sieka zombie na dzikim zachodzie. Rockstar Games jak zwykle spisało się genialnie i oprócz zwykłej destrukcji narodu mamy dodatkowo bardzo fajną fabułę
 (i bardzo długą jak na dodatek do podstawowego RDR!). John Marston poszukuje antidotum. Musi powstrzymać plagę i przede wszystkim uratować swoją rodzinę! Oprócz ludzi także zwierzaki nabrały krwistych kolorów. Spotkać niedźwiedzia z otwartymi żebrami pędzącego na nas. Nieciekawie!
Dead Rising... tutaj twórcy postawili na jedno. Miliony! Miliony zombie do zabicia! A czym zabijemy? Hmm.. Może baseball najeżony gwoździami? Albo podrasowana siekiera? Moim faworytem jest motor z piłą przymocowaną na kole!
Red Dead Redemption Undead Nightmare
Dead Island już wkrótce doczeka się drugiej części. Ja jednak odwołam się do jedynki. Gra robiona przez polski Techland miała u nas specjalnie względy. Każdy bowiem dopinguje polskie produkcje tytuły. Na razie liderem pozostaje Wiedźmin. Trailer został uznany za jeden z najlepszych w historii gier. Sama gra miała również być hitem. Niestety... zacytuje komentarz jednego gracza:


"I was so tired of? zombie games. I'm tired of zombies in general. Our culture today seems to revolve around it. Then I saw this trailer. I was so moved by it. I thought "Finally. A zombie story that's more than just mindless killing" then the game came out. This trailer had no relation to any of the characters or plot points. Fuck this game. It only proves my point about cliche zombie stereotypes."



Pokrótce opisałem kilka gier. Uważam, że taka tematyka się nie znudzi o ile będzie dobrze dawkowana. Jest dość elastyczna i jak widać cieszy się wciąż popularnością. Nie ma się co dziwić, bo taki rodzaj rozrywki przynosi wiele frajdy. Kto by nie chciał wypruć całego magazynka w korpus Zombie. Z drugiej strony jednak trzeba uważać aby nie skończyło się tak jak seria gier muzycznych (Guitar Hero, Rock Band). W krótkim czasie wychodziło za wiele gier co spowodowało spadek popularności i "przejedzenie". Należy też pamiętać, że skupiam się tylko na zombie a nie na horrorach. Horrory mają już swoją renomę. Każdy gracz wie co to Resident Evil czy F.E.A.R.
Jak możecie zauważyć, celowo nie wspomniałem o The Walking Dead. Spowodowane jest to tym, że dopiero zaczynam oglądać serial. Do growego odpowiednika też na razie mam dystans. Mam nadzieje że szybko zniknie.
A Jakie jest wasze zdanie na temat tego typu gier? :)

1 komentarz:

  1. Dead Rising 2 po prostu uwielbiam. Nic tak dobrze nie odstresowuje jak zmielenie kilku zombiaków ;D Więcej takich gier!!

    OdpowiedzUsuń